Dwa dni temu minister kultury, Kazimierz Ujazdowski zapowiedział, że zamierza walczyć o to, aby w Polsce utrzymana została zerowa stawka VAT na książki. „Procedury unijne są w tym przypadku dość skomplikowane, ale zrobimy, co w naszej mocy,” mówił na spotkaniu z wydawcami.
W czasie procesu akcesyjnego do Unii Europejskiej nasz kraj otrzymał zgodę na utrzymanie zerowej stawki podatku VAT na książki oraz czasopisma specjalistyczne. Okres zezwolenia na tego rodzaju rozwiązanie upływa w grudniu bieżącego roku. Jak informuje Instytut Książki, z przeprowadzonych przezeń analiz wynika jednoznacznie, że podniesienie wspomnianej stawki VAT będzie miało odzwierciedlenie w zwiększeniu cen i negatywnie wpływ na poziom czytelnictwa w Polsce.
Szwedzkie badania wykazały, że podniesienie stawki VAT o dany procent przyczynia się do spadku zakupu książek o ten sam procent. Poziom czytelnictwa w naszym kraju jest już i tak bardzo niski, dalsze jego obniżenie jest więc bardzo niewskazane. W Unii nie istnieje jednolity system opodatkowania książek, w Wielkiej Brytanii i Irlandii wynosi ona 7%, w kilku innych krajach jest nawet niższy.
Dyrektor Instytutu Książki, Magdalena Ślusarska powiedziała, że Polska zdecydowanie powinna starać się o utrzymanie zerowego podatku na książki. Zachowanie danego status quo będzie jednak trudne, bo wymaga zgody przedstawicieli wszystkich państw członkowskich.