Calineczka to jedna z najbardziej znanych baśni Andersena. Przez 180 lat od momentu jej powstania ukazała się niezliczona ilość adaptacji tego utworu: spektakli teatralnych, musicali i filmów. Mimo iż interpretatorzy twórczości Andersena często wskazywali na silny związek tematyki jego bajek z poszukiwaniem tożsamości seksualnej, wszystkie one, zgodnie z oficjalnym zamysłem autora, były skierowane do widza dziecięcego. A przecież już pierwsze słowa baśni o Calineczce silnie uruchamiają wyobraźnię współczesnego dorosłego odbiorcy: „Była sobie pewnego razu kobieta, która bardzo, bardzo pragnęła mieć malutkie dziecko, ale nie wiedziała, skąd je wziąć.” Medycyna skutecznie służy dziś pomocą w podobnych sytuacjach. I to bynajmniej nie za pośrednictwem zasadzonego w doniczce ziarenka jęczmienia… Podobnie przygody małej, bezbronnej dziewczynki, opis jej kolejnych spotkań z Ropuchem, Motylem, Chrabąszczem, Myszą, Szczurem i Jaskółką – ich opis i to, co on pomija stanowią inspirujący punkt wyjścia do opowiedzenia alternatywnej wersji historii Calineczki, czyli spektaklu o tym, co baśń Andersena skrzętnie w sobie ukrywa.
Ośmioro aktorów, korzystając z różnych konwencji teatralnych, w zabawny, bezpretensjonalny sposób ujawnia to, co mimo, że oczywiste, przez wiele pokoleń było, jest i zapewne będzie upraszczane i infantylizowane. Środkami pozwalającymi na opowiedzenie Calineczki dla dorosłych są świeże spojrzenie na baśń Andersena, humor i lalki pozwalające w nieobsceniczny sposób ukazać dwuznaczność przygód małej bohaterki. Spektakl jest owocem spotkania dwóch teatrów niezależnych, dwóch pokoleń i dwóch teatralnych języków – dramatycznego i lalkarskiego.